Zmiana mimiki twarzy

06.04.2017 20:30:18

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podlaskie

Posty: 24 #2415148
Od: 2015-1-12

Czy komuś z was również zmienia się mimika twarzy od DS?

Choruje od dziecka, choroba z wiekiem postępuje - od lekkich, praktycznie niewidocznych drżeń do szarpania całego ciała a mam dopiero dwadzieścia parę lat. Od roku mam wrażenie,że zmienia mi się mimika twarzy, jakbym miała strasznie napiętą skórę, albo jakby wykrzywiało mi mięśnie, napinało brwi, trudno to opisać. Dzieje się to zazwyczaj w sytuacjach dla mnie stresujących, takich jak stanie twarzą w twarz z obcą osobą czy jazda autobusem, gdzie boje się,że ktoś będzie mi się przyglądać (albo już przygląda). Jakbym traciła panowanie nad swoją twarzą. Patrzę w swoje odbicie i jestem w szoku,że to ja. Dodam też,że to nie jest mój paranoiczny wymysł, często słyszę,że wyglądam na wściekłą czy zdenerwowaną, kiedy się tak wcale nie czuję. Kiedyś w pracy klientka się mnie przestraszyła,że jestem na nią na coś wściekła, bo "ma pani taką minę", także moi znajomi z pracy mówili mi,że zanim się poznaliśmy bali się mnie, bo wyglądałam na wiecznie wściekłą.

Dodam,że choruję na nerwicę i depresję co teoretycznie też może zmieniać mimikę, ale gdy czytam opisy ludzi na forach mam wrażenie,że to nie pasuje do mojego przypadku.

Ktoś również ma te objawy?

Electra

26.04.2024 10:09:31

jeszua

06.04.2017 22:17:19

Grupa: Użytkownik

Posty: 59 #2415179
Od: 2015-5-17

W parze z ds mogą iść inne zaburzenia neurologiczne.

dagusia_29

07.04.2017 14:36:54

Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #2415348
Od: 2013-12-3

Ostatnio też mnie to zastanawiało. oglądając zdjęcie osoby chorej na ds miałam wrażenie że jest spięta zdenerwowana, ale w pierwszym momencie pomyślałam że to ze względu na drżenie głowy i tak to po prostu wychodzi. Sama też mam zawsze problem z tym o czym piszesz że wyglądam na osobę zdenerwowaną lub złą zwłaszcza jak jestem zamyślona. nie wiem czy z wiekiem się coś zmienia, trudno mi zaobserwować u siebie. Ale to też chyba spowodowane tym że mam depresję.

Karolina90

14.04.2017 16:43:47

Grupa: Użytkownik

Posty: 20 #2417458
Od: 2017-3-16

Czy ds jest zawsze połączony z jakimiś chorobami o podłożu psychologicznym? Ja z kolei mam nerwicę i chodzę na terapię. Ciekawe czy to ma jakiś związek... Ds wywołuje te choroby (???), czy odwrotnie... (???)

Co do mimiki na pewno przez skrępowanie mam taką jakby zastygłą twarz, nie mówiąc już o ciele no i głowie przede wszystkim. Jak jestem spięta (np. tym, że czuję zbyt wiele oczu na sobie) to spina mi się jakby szyja i głowa. Strasznie nie lubię tego uczucia.
No i też mam takie wrażenie, że mogę wydawać się niezbyt miła. Póki się nie uśmiechnę, nie porozmawiam z kimś to myślę, że ludzie tak mnie mogą odbierać. Nie mam na pewno tzw. miłego wyglądu twarzy (tak mi się przynajmniej wydaje).

dagusia_29

14.04.2017 17:56:46

Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #2417472
Od: 2013-12-3

Karolina90 pisze:

Czy ds jest zawsze połączony z jakimiś chorobami o podłożu psychologicznym? Ja z kolei mam nerwicę i chodzę na terapię. Ciekawe czy to ma jakiś związek... Ds wywołuje te choroby (???), czy odwrotnie... (???)

Co do mimiki na pewno przez skrępowanie mam taką jakby zastygłą twarz, nie mówiąc już o ciele no i głowie przede wszystkim. Jak jestem spięta (np. tym, że czuję zbyt wiele oczu na sobie) to spina mi się jakby szyja i głowa. Strasznie nie lubię tego uczucia.
No i też mam takie wrażenie, że mogę wydawać się niezbyt miła. Póki się nie uśmiechnę, nie porozmawiam z kimś to myślę, że ludzie tak mnie mogą odbierać. Nie mam na pewno tzw. miłego wyglądu twarzy (tak mi się przynajmniej wydaje).

Też się zastanawiam jak to jest... ale już dawno temu zauważyłam że w obecności ludzi których uważam za atrakcyjnych jestem tak spięta że się trzęse jak najęta, co nie zawsze mi się zdarza tak samo po wysiłku fizycznym poza tym łatwo wpadam w taki dziwny stan jakby przestraszenia łatwo mnie spłoszyć. do tego stopnia że nic nie słyszę już nie mówiąc że nic nie umiem powiedzieć. Mnie często ludzie się wręcz boją i mam z tym problem w obecnej pracy ale jak z kimś popracuję to jest lepiej. Nie lubię ludzi obcych a i zawsze wybieram wąskie grono znajomych. Ale to połączenie z chorobami o podłożu psychologicznym mnie interesuje bardzo sama o sobie widzę że im lepiej się czuje pewniej siebie tym mnie się trzęse. Może u jest pies pogrzebany i tą drogą trzeba iść.

dagusia_29

15.04.2017 12:29:58

Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #2417647
Od: 2013-12-3

Ostatnio zauważyłam że mam straszne problemy z wyluzowaniem mojego ciała że czuje że jest ciągle spięte, zesztywniałe. Macie podobne odczucia?? A może jak to zlikwidować?

Karolina90

23.04.2017 11:07:58

Grupa: Użytkownik

Posty: 20 #2419984
Od: 2017-3-16

Wybacz, że tak późno odpisuję. Niedawno podobał mi się pewien chłopak. Pewnego dnia podszedł do mnie na siłowni. A ja miałam wrażenie że tak się trzęsę, że nie mogłam normalnie usiąść na rowerek i włożyć nóg w pedały

strasznie to przygnębiające ;p Na dodatek przez ten czas kiedy mi się bardzo podobał miałam wzmożone trzęsienie. To właśnie wtedy postanowiłam iść do neurologa i dowiedziałam się, że mam ds.

Też myślę, że trzeba iść tą drogą (pewność siebie), dlatego chodzę na terapię i nie zakończę jej dopóki nie poczuję się po prostu pewna siebie. Ja nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to jest

Ale myślę, że wiele osób nie jest świadomych, że tak się czuję

Staram się z całych sił, żeby nie było tego widać

Co do spięć ciała nie jestem w takiej sytuacji i mogę jedynie doradzić to co mi WYDAJE SIĘ dobre, czyli: masaże, jakieś delikatne ćwiczenia typu joga, pilates, rozciąganie. Może się mylę, ale ja bym spróbowała.

dagusia_29

23.04.2017 17:42:18

Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #2420145
Od: 2013-12-3

Karolina90 pisze:

Wybacz, że tak późno odpisuję. Niedawno podobał mi się pewien chłopak. Pewnego dnia podszedł do mnie na siłowni. A ja miałam wrażenie że tak się trzęsę, że nie mogłam normalnie usiąść na rowerek i włożyć nóg w pedały strasznie to przygnębiające ;p Na dodatek przez ten czas kiedy mi się bardzo podobał miałam wzmożone trzęsienie. To właśnie wtedy postanowiłam iść do neurologa i dowiedziałam się, że mam ds.

Też myślę, że trzeba iść tą drogą (pewność siebie), dlatego chodzę na terapię i nie zakończę jej dopóki nie poczuję się po prostu pewna siebie. Ja nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to jest Ale myślę, że wiele osób nie jest świadomych, że tak się czuję Staram się z całych sił, żeby nie było tego widać

Co do spięć ciała nie jestem w takiej sytuacji i mogę jedynie doradzić to co mi WYDAJE SIĘ dobre, czyli: masaże, jakieś delikatne ćwiczenia typu joga, pilates, rozciąganie. Może się mylę, ale ja bym spróbowała.

Myślisz że ten chłopak z siłowni nie widział tego że się trzęsiesz?? Czy to widać czy tylko się wydaje ja zawsze zadaję sobie takie pyt. Choć czasem sama nie widzę drżeń, albo nie chce sama już nie wiem. Z ćwiczeniami i masażami to jest tak że jak nie pomogą to na pewno nie zaszkodzą. więc warto próbować.

Karolina90

25.04.2017 16:17:42

Grupa: Użytkownik

Posty: 20 #2420851
Od: 2017-3-16

dagusia_29 pisze:

Karolina90 pisze:

Wybacz, że tak późno odpisuję. Niedawno podobał mi się pewien chłopak. Pewnego dnia podszedł do mnie na siłowni. A ja miałam wrażenie że tak się trzęsę, że nie mogłam normalnie usiąść na rowerek i włożyć nóg w pedały strasznie to przygnębiające ;p Na dodatek przez ten czas kiedy mi się bardzo podobał miałam wzmożone trzęsienie. To właśnie wtedy postanowiłam iść do neurologa i dowiedziałam się, że mam ds.

Też myślę, że trzeba iść tą drogą (pewność siebie), dlatego chodzę na terapię i nie zakończę jej dopóki nie poczuję się po prostu pewna siebie. Ja nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to jest Ale myślę, że wiele osób nie jest świadomych, że tak się czuję Staram się z całych sił, żeby nie było tego widać

Co do spięć ciała nie jestem w takiej sytuacji i mogę jedynie doradzić to co mi WYDAJE SIĘ dobre, czyli: masaże, jakieś delikatne ćwiczenia typu joga, pilates, rozciąganie. Może się mylę, ale ja bym spróbowała.

Myślisz że ten chłopak z siłowni nie widział tego że się trzęsiesz?? Czy to widać czy tylko się wydaje ja zawsze zadaję sobie takie pyt. Choć czasem sama nie widzę drżeń, albo nie chce sama już nie wiem. Z ćwiczeniami i masażami to jest tak że jak nie pomogą to na pewno nie zaszkodzą. więc warto próbować.

Miałam wrażenie, że strasznie było widać moje zestresowanie - naprawdę tak zestresowana nie byłam dawno! Nie wiem, czy było widać trzęsienie - na pewno ja się z tym źle czułam. Umówiliśmy się później kilka razy, więc myślę, że nie zauważył.

Neurolog też pytała mnie czy widać moje trzęsienie. I ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, dlatego że rodzina i znajomi twierdzą, że nigdy nie widzieli. Ja natomiast wiem, że na pewno widzieli tylko może zapomnieli o tym. No i przecież my czujemy, kiedy jest źle, kiedy należy przestać jeść, kiedy nie należy podnosić szklanki do ust, bo ręka nam się zatrzęsie. Unikam jak ognia sytuacji, w której ktoś mógłby zauważyć, że ręka mi się trzęsie... szybciej zostawię pełny talerz niż zjem trzęsącymi rękoma...

Ale zdarzyło mi się kiedyś (jak pracowałam z sklepie z perfumami), że klient zapytał czy ostro zabalowałam dzień wcześniej

(tak mi się ręce trzęsły)

A teraz jakiś miły aspekt: pierwszy raz od zaczęcia brania Propranolu miałam stresową sytuację (rozmowę o pracę) i poszło mi naprawdę dobrze - nie byłam zestresowana, nie trzęsłam się.

Tommy_DS

31.07.2017 17:39:50

Grupa: Użytkownik

Posty: 27 #2448424
Od: 2017-7-31

Mi dużo osób mówi że mam twarz jak głaz.Zmagam się z DS ponad 20lat i myślę że to wychodzi z czasem zmęczenie psychiczne tą chorobą.

lukaszarch

14.03.2019 19:26:41

Grupa: Użytkownik

Posty: 52 #2647084
Od: 2018-12-4

Tommy_DS pisze:

Mi dużo osób mówi że mam twarz jak głaz.Zmagam się z DS ponad 20lat i myślę że to wychodzi z czasem zmęczenie psychiczne tą chorobą.

Piszesz ze zmagasz się z choroba od 20 lat. W jakim wieku jestes i jak bardzo drzysz? Czy myslisz o leczeniu operacyjnym. Czytam wpisy na forum i tylko wszyscy pisza jak to sie ich stan pogarsza natomiast nie widzę żeby ktoś napisał ze jest po DBS czy GAMMA KNIFE i teraz ich zycie jest duzo lepsze. Czy nie ma takich osob?

Electra

26.04.2024 10:09:31

EllaCD

21.03.2019 06:44:59

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: woj. lubelskie

Posty: 221 #2649599
Od: 2009-7-17

Ilość edycji wpisu: 1

lukaszarch pisze:

Czytam wpisy na forum i tylko wszyscy pisza jak to sie ich stan pogarsza natomiast nie widzę żeby ktoś napisał ze jest po DBS czy GAMMA KNIFE i teraz ich zycie jest duzo lepsze. Czy nie ma takich osob?

Łukaszu, przeczytaj post Piotra. Jak widać, życie po takim zabiegu nie koniecznie jest lepsze.

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

Co do mimiki, to tak sobie przypominam, że ktoś kiedyś ze 2x w życiu może, nazwał mnie manekinem, więc coś w tym jest

Ale teraz się z tego śmieję.

roger

22.03.2019 08:18:46

Grupa: Użytkownik

Posty: 20 #2649859
Od: 2016-5-2

lukaszarch pisze:

Czytam wpisy na forum i tylko wszyscy pisza jak to sie ich stan pogarsza natomiast nie widzę żeby ktoś napisał ze jest po DBS czy GAMMA KNIFE i teraz ich zycie jest duzo lepsze. Czy nie ma takich osob?

Życie po GK jest lepsze. Mogłem wrócić do pracy, wyjść na zakupy i wiele innych rzeczy. Oczywiście cały czas wspieram się propranololem, ale różnica po GK jest zauważalna.

Tommy_DS

25.03.2019 23:36:12

Grupa: Użytkownik

Posty: 27 #2650986
Od: 2017-7-31

Wszystkie swoje objawy które opisujemy na tym forum prowadzą mnie do myśli czy jest wogóle taka choroba jak drżenie samoistne?
A może to objawy nerwicy lękowej(fobii społecznej)?Nawet lekarze nie potrafią odróżnić tych chorób, czy DS i fobia społeczna to nie to samo?Psycholodzy mówią swoje a neurolodzy swoje, a może nie chcą stracić źródła dochodu(wizyty).
Większość pisze że drżenie wzrasta, gdy czujemy się obserwowani przez inne osoby, przecież to najczęstszy objaw przy fobii społecznej. Drżenie się zmniejsza po wypiciu alkocholu , fobicy też tak mają. Zmiana mimiki twarzy to objaw depresji która towarzyszy fobii społecznej(DS). Osoby takie najczęściej maskują swoje dolegliwości uśmiechając się nie naturalnie. Z czasem pojawiają się zmiany na twarzy najczęściej: niesymetryczna twarz , opadanie kącika ust czy też tz.maskowata twarz. Problemy z załatwianiem spraw w urzędach to też objaw nerwicy lękowej.DS jest często chorobą dziedziczoną, także szansa na nerwice lękowe(fobie) wzrasta znacząco gdy ktoś chorował w rodzinie.
Czy drżenie samoistne prowadzi do fobii społecznej, czy fobia wywołuje drżenie? Co było pierwsze czy jajko, czy kura?

EllaCD

26.03.2019 07:59:54

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: woj. lubelskie

Posty: 221 #2651027
Od: 2009-7-17

Tommy_DS pisze:

Wszystkie swoje objawy które opisujemy na tym forum prowadzą mnie do myśli czy jest wogóle taka choroba jak drżenie samoistne?
A może to objawy nerwicy lękowej(fobii społecznej)?Nawet lekarze nie potrafią odróżnić tych chorób, czy DS i fobia społeczna to nie to samo?Psycholodzy mówią swoje a neurolodzy swoje, a może nie chcą stracić źródła dochodu(wizyty).
Większość pisze że drżenie wzrasta, gdy czujemy się obserwowani przez inne osoby, przecież to najczęstszy objaw przy fobii społecznej. Drżenie się zmniejsza po wypiciu alkocholu , fobicy też tak mają. Zmiana mimiki twarzy to objaw depresji która towarzyszy fobii społecznej(DS). Osoby takie najczęściej maskują swoje dolegliwości uśmiechając się nie naturalnie. Z czasem pojawiają się zmiany na twarzy najczęściej: niesymetryczna twarz , opadanie kącika ust czy też tz.maskowata twarz. Problemy z załatwianiem spraw w urzędach to też objaw nerwicy lękowej.DS jest często chorobą dziedziczoną, także szansa na nerwice lękowe(fobie) wzrasta znacząco gdy ktoś chorował w rodzinie.
Czy drżenie samoistne prowadzi do fobii społecznej, czy fobia wywołuje drżenie? Co było pierwsze czy jajko, czy kura?

Ten temat był już wałkowany ileś razy. NIE. Drżenie samoistne to NIE JEST fobia społeczna, ani żadna odmiana nerwicy. To CHOROBA UKŁADU POZAPIRAMIDOWEGO. Poczytaj trochę NAUKOWYCH artykułów na ten temat. Jesteś mądrzejszy od tych wszystkich neurologów/naukowców, którzy "zjedli zęby" na badaniu i leczeniu drżenia samoistnego? To ogłoś swoją "genialną" teorię publicznie i zacznij zmieniać encyklopedie. Czy drżenie samoistne może prowadzić do nerwicy, depresji, fobii społecznej? TAK. Naprawdę, przestaje mi się chcieć kolejny raz prostować takie brednie. Znikam z tego forum.

Tommy_DS

01.04.2019 22:51:09

Grupa: Użytkownik

Posty: 27 #2653064
Od: 2017-7-31

Ilość edycji wpisu: 1

[quote=EllaCD]

Tommy_DS pisze:

Wszystkie swoje objawy które opisujemy na tym forum prowadzą mnie do myśli czy jest wogóle taka choroba jak drżenie samoistne?
A może to objawy nerwicy lękowej(fobii społecznej)?Nawet lekarze nie potrafią odróżnić tych chorób, czy DS i fobia społeczna to nie to samo?Psycholodzy mówią swoje a neurolodzy swoje, a może nie chcą stracić źródła dochodu(wizyty).
Większość pisze że drżenie wzrasta, gdy czujemy się obserwowani przez inne osoby, przecież to najczęstszy objaw przy fobii społecznej. Drżenie się zmniejsza po wypiciu alkocholu , fobicy też tak mają. Zmiana mimiki twarzy to objaw depresji która towarzyszy fobii społecznej(DS). Osoby takie najczęściej maskują swoje dolegliwości uśmiechając się nie naturalnie. Z czasem pojawiają się zmiany na twarzy najczęściej: niesymetryczna twarz , opadanie kącika ust czy też tz.maskowata twarz. Problemy z załatwianiem spraw w urzędach to też objaw nerwicy lękowej.DS jest często chorobą dziedziczoną, także szansa na nerwice lękowe(fobie) wzrasta znacząco gdy ktoś chorował w rodzinie.
Czy drżenie samoistne prowadzi do fobii społecznej, czy fobia wywołuje drżenie? Co było pierwsze czy jajko, czy kura?

Ten temat był już wałkowany ileś razy. NIE. Drżenie samoistne to NIE JEST fobia społeczna, ani żadna odmiana nerwicy. To CHOROBA UKŁADU POZAPIRAMIDOWEGO. Poczytaj trochę NAUKOWYCH artykułów na ten temat. Jesteś mądrzejszy od tych wszystkich neurologów/naukowców, którzy "zjedli zęby" na badaniu i leczeniu drżenia samoistnego? To ogłoś swoją "genialną" teorię publicznie i zacznij zmieniać encyklopedie. Czy drżenie samoistne może prowadzić do nerwicy, depresji, fobii społecznej? TAK. Naprawdę, przestaje mi się chcieć kolejny raz prostować takie brednie. Znikam z tego forum.[/quote

Nie głoszę żadnych teorii, tylko stwierdzam fakty.Czy byłaś EllaCD ze swoim schorzeniem zarówno u neurologa i psychologa?czy neurolog i psycholog bądź psychiatra stwierdzają tą samą chorobę, a może każdy mówi swoje? Pokaż mi chociaż jedną różnicę która występuje w drżeniu samoistnym a nie ma jej w nerwicy lękowej. Naukowych artykułów też przeczytałem nie mało i nie musisz mi nic prostować.Jak do tej pory jest to choroba mało poznana i nie ma jednoznacznych danych co ją wywołuje. Tak samo nie ma leków które całkowicie leczą tą chorobę. Ale jak nawet lekarze nie potrafią postawić jednoznacznej diagnozy, to nie mniej do mnie pretensji o postawione wyżej pytanie.

Electra

26.04.2024 10:09:31