NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » CZY KTOŚ SIĘ JUŻ WYLECZYŁ Z TEJ CHOROBY.

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

Czy ktoś się już wyleczył z tej choroby.

  
Romek
21.05.2017 17:26:05
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #2427710
Od: 2017-4-30
    Niewiem pisze:

    Miałam nie komentować i zazwyczaj nie komentuje, ale tyle głupot w jednym temacie nie daje mi spokoju.

    CZY KTOŚ SIĘ JUŻ WYLECZYŁ Z TEJ CHOROBY.


    To naprawdę nie można czytać ze zrozumieniem tylko cały wątek zakładać? Toż to wystarczyłoby wejść w jeden post i przeczytać dosłownie z dwa wpisy. Ja rozumiem desperacja itp. ale ile razy można przerabiać to samo...


    Mozna wyleczyć terapią poznawczo -behawioralną, np Richarsa, ale to dla osób i których głównym sprawcą trzęsawki jest lęk i fobia społeczna.

    DRŻENIE.WYWOŁANE.CHOROBĄ.BĄDŹ.ZABURZENIAMI.PSYCHICZNYMI.NIE.JEST.DRŻENIEM.SAMOISTNYM. To drżenie o zupełnie innym podłożu biologicznym i żadna terapia świata cię z DS nie wyleczy.

    Ja nie rozumiem tej choroby ktoś jest nieśmiały i się nie trzęsie,ja jestem wygadany bo lubię rozmawiać z ludźmi,a się trzęsę

    Za przeproszeniem, ale choroba ma w de... jakie cechy charakteru przejawiasz, bo jest chorobą. Idąc tą logiką można by stwierdzić,że na raka powinny chorować tylko osoby przejawiające myśli samobójcze a tych cieszących się życiem powinna nie ruszać. Choroby neurologicznej (nie psychicznej jak ktoś na górze zasugerował) nie można wyleczyć światopoglądem.


    No to pewnie dostaniesz antydepresanty,po której będzie jeszcze gorzej.Przerabiałem to:/
    Ale miałeś postawioną diagnozę depresja czy nie? Bo zdrowym ludziom nie daje się antydepresantów ze względu na poziom serotoniny i zagrożenie zespołem serotoninowym.


To nie komentuj lepiej jak masz się tak przemądrzaćlol
  
Electra26.04.2024 11:13:28
poziom 5

oczka
  
Niewiem
21.05.2017 19:06:47
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podlaskie

Posty: 24 #2427725
Od: 2015-1-12

OK. Na pewno mocno przesadziłem pisząc że terapią można wyleczyć. Jednak faktem jest że u wielu chorujących na DS ( i u mnie) stres znacznie zwiększa objawy ... często z poziomu małego do nieakceptowalnego.... No chyba że od 20 lat jestem w błędzie, i ja wcale nie mam drżenia samoistnego...

To,że stres zwiększa drżenie jest 100% prawdą, chodziło mi jedynie o to,że DS nie jest możliwe do wyleczenia terapią (w sumie wogóle nie jest możliwe, ale chodzi mi o wybrane zagadnienie).

Tak miałem postawioną diagnozę depresji i na drugi dzień dostałem zespołu serotoninowego. Widzę,że jakiś lekarz się znalazł, skoro mówisz, że piszemy tyle głupotlol

Lekarzem nie jestem, jednakże choruje na depresję od 10 lat, więc powiedzmy,że mam doświadczenie życiowe, zwłaszcza jak widzę na ten temat powielane idiotyzmy w prasie, książkach, filmach czy na forach właśnie to mnie szlag trafia, bo potem ludzie myślą,że anty można łykać jak dropsy (i,że zespół serotoninowy dostaje się w jeden dzień). Podążając stwierdzeniem,że tylko lekarz może wypowiadać się na tematy medyczne wnioskuje, że całe to forum powinno zostać natychmiast zamknięte.
  
Romek
21.05.2017 20:19:37
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #2427746
Od: 2017-4-30


Ilość edycji wpisu: 2
    Niewiem pisze:


    Podążając stwierdzeniem,że tylko lekarz może wypowiadać się na tematy medyczne wnioskuje, że całe to forum powinno zostać natychmiast zamknięte.


No to napisz do Administratora tego forum, żeby je zamknął. Albo nie wchodź jak masz pisać takie tekstylol
10 lat chorujesz na depresje i jeszcze jej nie wyleczyłaś. Sprawdzałem specjalnie czy jesteś facetem czy kobietą. Widzę, że masz spore zaufanie do lekarzy, którzy nie potrafią Cię wyleczyć, ale rób jak chcesz...Myślisz, że ja leczę się od wczoraj...Mogę się założyć, że już tyle antydepresantów wzięłaś i żaden Ci nie pomógł. Antydepresanty pobudzają, nie są dla ludzi chorych z DS. Depresja jest tylko następstwem tej choroby...
  
Niewiem
21.05.2017 21:54:06
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podlaskie

Posty: 24 #2427775
Od: 2015-1-12
Jeżeli ty masz prawo pisać takie pierdoły, to ja jak najbardziej mam prawo to skomentować. Jak jesteś na tyle leniwy, że przerasta cię przeczytanie jednego lub dwóch wpisów to to nie miej pretensji do mnie tylko do siebie.

Nie ma czegoś takiego jak uleczalna depresja misiaczku. Można przedłużyć epizody normalności o parędziesiąt lat, ale to nie czyni choroby uleczalnej. Skoro tak dobrze wiesz jak się leczy depresję to zgłoś to gdzieś, może dostaniesz medycznego nobla. Kurdę, tyle lat badań a jakiś nikomu nieznany koleś ma lekarstwo, ciekawe czy holiłudy kupią prawa autorskie, na raka też masz lekarstwo?

Swoją drogą wiesz co jest uleczalne? Właśnie rak. Proponuje rzucić się do ludzi umierających na raka czemu to robią, skoro jest uleczalny. Bezczelność.

No zobacz, mam większe zaufanie do profesjonalistów, ludzi którzy lata spędzili na uczeniu się o chorobach i ich leczeniu niż do randomowych ludzi z internetu, którzy twierdzą,że zdrowym ludziom przypisuje się od tak antydepresanty. Może dlatego właśnie jeszcze żyje? wesoły

I tu skucha - brałam antydepresanty parę lat nawet z bardzo dobrym skutkiem (komuś, kto ma NAPRAWDĘ depresję a do tego DS mogłabym spokojnie polecić) odstawiłam z powodu własnych przekonań.

Antydepresanty pobudzają, nie są dla ludzi chorych z DS. Depresja jest tylko następstwem tej choroby...

I tutaj jeszcze jedna skucha, bo dokładnie to samo napisałam parę postów wyżej. No ale jak się nie umie czytać...
  
Romek
21.05.2017 22:06:08
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #2427781
Od: 2017-4-30
    Niewiem pisze:

    Jeżeli ty masz prawo pisać takie pierdoły, to ja jak najbardziej mam prawo to skomentować. Jak jesteś na tyle leniwy, że przerasta cię przeczytanie jednego lub dwóch wpisów to to nie miej pretensji do mnie tylko do siebie.

    Nie ma czegoś takiego jak uleczalna depresja misiaczku. Można przedłużyć epizody normalności o parędziesiąt lat, ale to nie czyni choroby uleczalnej. Skoro tak dobrze wiesz jak się leczy depresję to zgłoś to gdzieś, może dostaniesz medycznego nobla. Kurdę, tyle lat badań a jakiś nikomu nieznany koleś ma lekarstwo, ciekawe czy holiłudy kupią prawa autorskie, na raka też masz lekarstwo?

    Swoją drogą wiesz co jest uleczalne? Właśnie rak. Proponuje rzucić się do ludzi umierających na raka czemu to robią, skoro jest uleczalny. Bezczelność.

    No zobacz, mam większe zaufanie do profesjonalistów, ludzi którzy lata spędzili na uczeniu się o chorobach i ich leczeniu niż do randomowych ludzi z internetu, którzy twierdzą,że zdrowym ludziom przypisuje się od tak antydepresanty. Może dlatego właśnie jeszcze żyje? wesoły

    I tu skucha - brałam antydepresanty parę lat nawet z bardzo dobrym skutkiem (komuś, kto ma NAPRAWDĘ depresję a do tego DS mogłabym spokojnie polecić) odstawiłam z powodu własnych przekonań.

    Antydepresanty pobudzają, nie są dla ludzi chorych z DS. Depresja jest tylko następstwem tej choroby...

    I tutaj jeszcze jedna skucha, bo dokładnie to samo napisałam parę postów wyżej. No ale jak się nie umie czytać...


Wiesz co Ci powiem bezczelność ludzka nie zna granic i na tym zakończę rozmowę z Tobąlollol
  
dagusia_29
22.05.2017 13:46:24
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #2427957
Od: 2013-12-3
    Zibby pisze:

    "


    OK. Na pewno mocno przesadziłem pisząc że terapią można wyleczyć. Jednak faktem jest że u wielu chorujących na DS ( i u mnie) stres znacznie zwiększa objawy ... często z poziomu małego do nieakceptowalnego.... No chyba że od 20 lat jestem w błędzie, i ja wcale nie mam drżenia samoistnego...


Zgadzam się z tym w 100%. Długotrwały stres pogłębia chorobę mnie wtedy drży głowa i nawet cale ciało - co normalnie nie miało miejsca. Stras okolicznościowy sprawia u mnie większą amplitudę drżenia tak samo jak ekscytacja kimś lub czymś. Tak samo jak ćwiczenia fizyczne poprawiają jakość mięśni i też jakby się mniej trzęsło. Myślę że pewność siebie jest mimo wszystkim kluczem do lepszego samopoczucia a co za tym idzie większej akceptacji siebie i mniejszego drżenia. To nie jest leczenie ale bardziej pozytywne nastawienie do siebie samego.
  
Romek
22.05.2017 23:21:21
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #2428121
Od: 2017-4-30
    dagusia_29 pisze:

      Zibby pisze:

      "


      OK. Na pewno mocno przesadziłem pisząc że terapią można wyleczyć. Jednak faktem jest że u wielu chorujących na DS ( i u mnie) stres znacznie zwiększa objawy ... często z poziomu małego do nieakceptowalnego.... No chyba że od 20 lat jestem w błędzie, i ja wcale nie mam drżenia samoistnego...


    Zgadzam się z tym w 100%. Długotrwały stres pogłębia chorobę mnie wtedy drży głowa i nawet cale ciało - co normalnie nie miało miejsca. Stras okolicznościowy sprawia u mnie większą amplitudę drżenia tak samo jak ekscytacja kimś lub czymś. Tak samo jak ćwiczenia fizyczne poprawiają jakość mięśni i też jakby się mniej trzęsło. Myślę że pewność siebie jest mimo wszystkim kluczem do lepszego samopoczucia a co za tym idzie większej akceptacji siebie i mniejszego drżenia. To nie jest leczenie ale bardziej pozytywne nastawienie do siebie samego.


Również się z wami zgadzam.
  
Tommy_DS
31.07.2017 20:17:47
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 27 #2448465
Od: 2017-7-31
Jak się ktoś wyleczył to znaczy że nie miał drżenia samoistnego.
No chyba że zabiegi ale to też nie każdemu w 100% pomaga.
  
Electra26.04.2024 11:13:28
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » CZY KTOŚ SIĘ JUŻ WYLECZYŁ Z TEJ CHOROBY.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny