Ja to naprawdę już nie wiem...
witam ponownie
jestem już po kolejnej wizycie u okulisty i też nie stwierdziła tych pierścieni o których pisaliście.. ale dowiedziałam się, że ta dekoloryzacja tarczy o której mówiła poprzednia okulistka to znaczy, że mam jaśnieją tarczę nerwu od skroni... mówiła, że to może być wynik przebytego zapalenia i dlatego widzę tak jak widzę i nie ma szkieł, które by mogły skorygować coś takiego smutny. Zaznaczyła jednak, że równie dobrze mogę po prostu tak mieć, ale pierwsza dr która mi oglądała dokładnie dno oka jak tylko zauważyłam, że coś nie tak jest ze wzrokiem, nic takiego nie widziała.. :/ Dostałam notkę dla neuro ze wskazaniem na MRI na skrzyżowaniu dróg wzrokowych. Więc dalej jestem w kropce... Mam nadzieję, że w końcu skończy się ten pink-pong neuro-okulista bo już mi się zwyczajnie nie chce..

Janek ciekawa jestem jak tam Twoja diagnostyka w kierunku Wilsona


  PRZEJDŹ NA FORUM