Chyba mam kłopoty
O tym co się ze mną dzieje ... jednak stres?
Mi swojego czasu propranolol na prawdę podniósł komfort życia, chodząc trzy czy cztery lata z drżeniem i w końcu poczuć poprawę - ogromny komfort. Dzis nie biorę na bieżąco ale czasem się nim ratuję gdy drżenie nie chce odpuścić ze dwa dni lub gdy jest bardzo silne. Mi pomaga, A do tego nie zmniejsza możliwości prowadzenia auta i ogólnych możliwości... no może człowiek nieco szybciej się męczy bo przecież zwalnia pracę serca. Ale z drugiej strony przy drżeniu bardzo szybko się meczę więc generalnie jak już czasem korzystam to wolę to chwilowe osłabienie niż ciągłe drżenie


  PRZEJDŹ NA FORUM