Chyba mam kłopoty
O tym co się ze mną dzieje ... jednak stres?
I ostatnio zauważyłam, że gdy rano wstaję na spacer z psem (jesli jest wpół-ciemno) to mam problem z utrzymaniem równowagi, wówczas zamykam oczy bo po omacku jakoś mi łatwiej iść po ścianie mimo że tak czy tak jest ciemno. Boję się też jeździć autem w szarudze, gdy spojrzę w bok zaraz kierownica mi ucieka, muszę więc ją trzymać dwoma rękami dla pewności i patrzeć przed siebie. Miałam już czas gdy nie jeździłam autem po tym, jak o mały włos nie wjechałabym na gościa. Ale pamiętam o tym i uważam. W dzień auto to dla mnie ogromne ułatwienie, wieczorem za miastem ale i w ciemniejszych miejskich ulicach już mam problem i jeżdżę dość wolno, może czasem za wolno.


  PRZEJDŹ NA FORUM