Chyba mam kłopoty
O tym co się ze mną dzieje ... jednak stres?
U mnie drżenie nie ma nic wspólnego z wypowiedziami i audytorium, bywa że drżę dobrze się bawiąc np. w trakcie oglądania komedii, a bywa że gdy jestem zdenerwowana w ogóle nie drżę. Też badano mnie w kierunku Wilsona kiedyś, ale tu najczęściej wyznacznikiem bywają oczy, sprawdź w necie. Ja miałam wyniki na granicy normy. Szkoda gadac. Na drżenie leków ostatnio nie biorę , raczej tylko sporadycznie gdy nie chce mnie puścić. I co dziwne, po alkoholu ( nie tuż ale jak już odtajeję) jest z moim zdrowiem sporo gorzej, wówczas drżę. I nie mówię tu o libacji ale np. o normalnym piwie.U mnie chyba ma to duży związek również z tym co jem. Ja jednak nie mam na 100% ds dlatego i objawy mam różne i nie związane z nerwami jako takimi


  PRZEJDŹ NA FORUM