Przypadek Marka
Na imię mam Marek, a z chorobą czuję się pogodzony. Irytuje mnie jedynie to, że tylu niby mamy mądrych lekarzy, ale jak jest problem to rozkładają bezradnie ręce - żaden z nich nie potrafił powiedzieć mi co dalej, gdzie się udać i to jest straszne.


  PRZEJDŹ NA FORUM