sławek
drżenie
wesoły Sawek czyli nadajemy na jednych falach, z tą tylko róznicą że ty masz diagnozę a ja nadal niestety nie. Mam problem z zapamiętaniem twarzy osób krótko znanych, a nawet dawno widzianych nie rozpoznaję lub z trudem przypominam sobie kto to jest. Ale już o tym wiem, i wszystkim mówię że jeśli ich nie poznam na ulicy to żeby się na mnie nie gniewali tylko mnie zaczepili. Działa. I nikt się na mnie nie gniewa. Tak jest łatwiej mi a inni zdają sobie sprawę że mogę ich nie poznac na ulicy.
aż muszę się ponownie w kierunku twojej zdiagnozowanej choroby przebadać, bo bardzo podobne mamy problemy.
Rada dla Ciebie - zaakceptuj siebie takim jakim jesteś, nie wstydź się powiedzieć że masz problem, ludzie nie będą się tym przejmować jeśli ty się tym nie będziesz przejmował i łatwiej twoją odmienność zaakceptują. Ja staram się nie myśleć o tych niedogodnościach i mimo zdarzających mi się gaf żyć dalej, przepraszać za gafę ale nie brać jej do siebie. A gdy ktoś coś do mnie mówi i nie od razu zrozumię to proszę o powtórzenie dużymi literami jęzor
Boję się starości i dlatego wolę o niej nie myśleć a żyć dniem dzisiejszym. I Ty tak żyj.


  PRZEJDŹ NA FORUM