Mój przypadek
Dzięki Pszczoła, liczą się dobre chęciwesołyA co do Twego pytania to nie wolałabym. Ja już nawet nie pamiętam jak to jest mieć zdrowe normalne ręce..ale głos..to świeża sprawa i to jeszcze pamiętam bardzo dobrze i robię wszystko by móc spiewać i śpiewam jeszczewesołyCo prawda jest to trudniejsze niż wcześniej...ale nie niewykonalnewesołyNie jest tak świetnie jak kiedyś, ale ludzie, którzy sie nie znaja na muzyce myslą ,że to takie celowe wibrattowesołyDaję radę, nauczyłam sie z tym żyć...ale marzę by jeszcze poczuć jak to jest mieć normalne zdrowe mięsnie...


  PRZEJDŹ NA FORUM