alternatywa propranololu
Generalnie z tego co wiem, to ta choroba ma taki przebieg, że najpierw kilka lat takich najgorszych, szybki postęp, a potem zaczyna się stabilizacja, troszkę zmniejsza się drżenie i tak chyba ok. 10 lat, a potem znów ma być gorzej (w starszym wieku ok. 60 lat). I mimo pozornej fazy stabilizacji choroba i tak postępuje i może np. dochodzić drżenie w nowych miejscach. Ja np. tak miałam, na początku bardzo szybko postępowało drżenie, ale same ręce i był czas, że prawie nic nie byłam w stanie zrobić, potem przyszła stabilizacja rąk (poza tym zaczęłam brać leki) i trwa to już kilka lat, ale w tym czasie doszło drżenie nóg, języka i właśnie głowy...smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM