Powiem tak... obecnie Vicebrol biorę w dawce 5 mg 2 razy dziennie a propranolol też niewielką dawkę bo po 20mg 2 razy dziennie. Powinnam wziąć częściej, w nagłych wypadkach wstawiam dodatkową dawkę a jak dłużej trwa to zwiększam...a gdy stan się poprawia wracam powoli do dawki 2x20mg. Lekarze mi przepisują więcej ale to ja sobie reguluję. Już mnie flaczki bolą od tych leków więc zmniejszam jak się da. Powiem Wam jednak, że gdy wstaję rano czuję już drżenie. Długo dochodzę do siebie zanim mój organizm przestawi się na działanie (tak ok. 1,5 godziny) i koniecznie po lekach. Bez nich ani rusz.
Oba biorę w jednej chwili i powiem Wam, że to zestawienie powoduje chyba, że mogę się ograniczyć do takich dawek...do tego sporo jestem w ruchu, a nawet jak drżę to normalnie staram się to puszczać obok siebie i jak się nie myśli o tym, to i drżenia się nie odczuwa - trochę to tez psychologiczne podejście. A sami wiecie, wiara czyni cuda.... |