Jak w ogóle funkcjonujecie z DS?
Może faktycznie macie rację z tym drżeniem jednej ręki. Ale szczerze mówiąc, gdyby mi drżała tylko jedna ręka, to wolałabym najpierw sprawdzić czy faktycznie to nie od kręgosłupa. Wolałabym mieć nadzieję na wyleczenie niż mieć świadomość,że póki co na moją chorobę nie ma skutecznego lekarstwa.
Ale to tylko takie moje przemyślenia jęzor.
Tak w ogóle to zauważyłam, że definicje drżenia samoistnego różnią się w paru kwestiach. Ciekawe z czego to wynika.


  PRZEJDŹ NA FORUM