Wasz pomysł na biznes:) |
hm... ja tez nad tym mysle... i o ile przetrwam studia z ds to napewno otworze firme... wiec wszystko zalezy od ds ;/ bo chetna kolezanke juz mam do pracy + moj dotychczasowy szef chce mnie zrobic kierownikiem placowki jak odejdzie na emeryture. A jeszcze bardziej mozliwe ze zostane kierownikiem i popoludniami bede dorabial we wlasnej firmie. Tak czy inaczej ambicje mam, reszta wyjdzie z czasem... Slawus najwazniejsze to dostan sie do pracy o kierunku wybranym na studiach. Staz unijny polecam po ktorym pracodawca musi nam zagwarantowac stanowisko pracy wiec trzeba pochodzic i popytac bo sama praca nieprzyjdzie a jak juz bedziesz mial jakas praktyke + teorie to chyba najlepszy moment zeby cos otworzyc. Czytalem tez gdzies o firmach studenckich w ktorych nietrzeba sie przejmowac cala ksiegowoscia, bo jest ona za darmo ale musialbys poklikac troszke w google. Sa takze teraz dofinansowania dla nowych przedsiebiorstw na rozwoj i unowoczesnienie. Niewiem dokladnie czy to jest stala kwota ale dwie osoby z ktorymi rozmawialem dostaly po 40 tys zł. Takze wszystko jest do zrobienia trzeba tylko troche checi, mase pomyslow i cierpliwosc bo odrazu nikt niezostal bogaty |