Jak w ogóle funkcjonujecie z DS?
U mnie zaczęło się od drżenia rąk (gorzej lewa), a z czasem doszła głowa i czasami nogi. Biorę propranolol i ogółem pomaga (na głowę najmniej), ale nie na tyle, żeby całkowicie drżenia nie było. Też miewam problemy z pisaniem, ale teraz już trochę lepiej, bo w myślach staram sobie powtarzać, że nic się nie stanie jak ktoś zobaczy i, że muszę się wziąć w garść no i czasem trochę pomaga... po prostu chyba pogodzenie się z ds trochę pomaga w tym, żeby się tak nie stresować (bo to przecież nasila drżenie). Ale kiedyś był koszmar... nie byłam w stanie sama sobie kotleta pokroić... na rodzinnych imprezach starałam się w zasadzie niczego nie jeść albo coś co łatwiej nam z ds się je, to skończyło się tak, że w krótkim czasie schudłam ok. 10 kg.
Dobrze, że mamy to forum... bo jesteśmy chyba jedynymi osobami, które tak naprawdę potrafią nas zrozumieć.


  PRZEJDŹ NA FORUM