Praca
witam.
co do pracy to strasznie się czułam gdy pracowałam w małym sklepie. dużą trudność sprawiało mi np. odczytywanie ceny z paczek papierosów bo musiałam to robić przy kliencie (głupio było się przecież odwracać do niego tyłem i sprawdzać)dodatkowo wszyscy mnie znali i chodziły plotki potem albo się mnie wprost pytali czy tak dużo piję (głupie żarty itp.)
teraz pracuję jako psycholog i staram się ukrywać w miarę możliwości przed klientami to co się dzieje.


  PRZEJDŹ NA FORUM