Praca
Praca to dopiero problem dla mnie olbrzymi.... Sławek umię sobie wyobrazić jak otwierasz tą puszkę ale masz szczęście że nikt nie zwraca na to uwagi...ja w jednej z prac nie wytrzymałam.... miałam szefa, który ciągle dogadywał "że mi się ręce trzęsą jak staremu pijakowi" zwolniłam się za porozumieniem stron.. ludzie zdrowi nawet chyba nie mogą sobie wyobrazić jak można żyć z taką chorobą.....czasami mam serdecznie dość.. teraz miałam pracę co mi odpowiadała ale kryzys uniemożliwił mi jej dalsze wykonywanie... eh


  PRZEJDŹ NA FORUM