pomoc psychologiczna/terapia |
Gabriel pisze: dzięki za odpowiedź! szkoda tylko, że nie masz odseparowanych doświadczeń terapii i farmakologii ![]() To zabrzmi jak złośliwy komentarz ale nie ma taki być ![]() ![]() ![]() Zgadzam się z tym, co piszesz... Dla dokładniejszego wyjaśnienia: terapia pomaga mi w kwestiach związanych z kontaktami z ludźmi. Od dziecka mam z tym problem (do tej pory nie wiem co jest przyczyną). Dzięki poprawie w tej sferze poprawia mi się również samoocena, pewność siebie - i właśnie w tym punkcie terapia ma wpływ na zmniejszenie drżenia. U mnie drżenie pojawia się praktycznie jedynie podczas sytuacji stresowych. Dzięki terapii jestem w stanie zapanować nad własnymi myślami stojąc np. przy kasie w lidlu. Za wszelką cenę staram się nie przejmować "patrzącymi" ludźmi stojącymi za mną w kolejce. I właśnie w takich sytuacjach terapia mi pomaga. Natomiast wiem, że tabletki również mają bardzo duży wpływ. W moim przypadku połączenie tych dwóch metod daje efekty. Ale nie jestem w sanie wyobrazić sobie jak ds przechodzi osoba, która zwykle była pewna siebie i towarzyska. I dlatego nie wiem jak terapia może wpłynąć w takim przypadku. Czasami opowiadanie o swoich lękach (np. związanych z drżeniem) jest bardzo pomocne. Człowiek inaczej patrzy na sprawę, z innej perspektywy. Miałam też szczęście, ponieważ trafiłam na niesamowitą terapeutkę, która nie mówi mi żadnych utartych farmazonów. P.S. uwierz, że potrafię odróżnić wpływ terapii i tabletek na ds. W momencie gdy jestem zestresowana tabletki nie pomagają - ręce mi się trzęsą. Jak ma gorszy okres w życiu jest podobnie. Zatem dokładnie wiem, że terapia mi pomaga - głównie walczyć ze stresem i z moimi nakręcającymi ds myślami. Zatem skoro doszliśmy do istotnego wniosku, że ds wywołuje stres, to każdemu polecam wizytę u dobrego terapeuty. Chyba że ktoś umie sobie sam z tym poradzić. |