pomoc psychologiczna/terapia
aha i myślę, że każdy z nas ma mniejszy lub większy problem stresu wywołanego ds-em. Śmiem twierdzić, że to kwestia i tu zabawny zestawienie - prawie obiektywna. Przyczyn jest wiele ale nie będę się tu rozpisywał.

mogę oczywiście uwierzyć, że na świecie jest 0,0000000000000000001% istot które mają ds i nie powoduje to u nich dodatkowego stresu. Mianowicie jest to 2 medytujących od 30 lat, po 8 godzin dziennie mnichów w tybecie i jedna kaczka gdzieś w ameryce południowej.

Nie wiem czy udało mi się być zabawnym ale chyba przekazałem swój punkt widzenia wyraźnie wesoływesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM