Przedstawmy się:)
Cześć mam na imię Tomek lat 40.I myślę jak kolega wyżej że kobiety mają trochę łatwiej z tą chorobą.Kobieta widząc trzęsącego się mężczyznę myśli że alkoholik albo jakiś znerwicowany a wzór mężczyzny to przecież twardziel który niczego się nie leka.Z kolei mężczyzna widząc trzęsącą się kobietę raczej widzi w niej większą wrażliwość i delikatność i starał by się ją przytulić , pocieszyć.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM