Przedstawmy się:)
    rejon pisze:

    Ale i tak kobiety mają łatwiej bo mężczyźni czasem potrafią przymknąć oko na pewne sprawy, a dziewczyny są bardziej krytyczne. Poza tym w dzisiejszych czasach ślub już nie jest żadnym obowiązkiem i życie bez ślubu nikogo już nie dziwi chyba, że nasze babcie oczko


Prawda, faceci mają jednak w sobie więcej luzu i są w stanie zaakceptować drobne odchylenia od normy, np. w postaci DS (mój dajmy na to twierdzi, że przecież poza DS mam mnóstwo zalet, więc nie ma się nad czym łamać i dramatyzować, a w razie potrzeby zawsze służy żeby nasypać mi cukru do kawy, herbaty czy czego tam jeszcze więc jest okcool)

Prawda, ślub nie jest obowiązkiem, ale ja go chcę i nie będę go sobie odmawiać tylko dlatego że mam jakieś wstrętne DS. Wystarczy, że odmawiam sobie restauracji, kawiarenek, gry w bierki i zup w większym gronie rodzinnym. Ślubu nie odpuszczę. Jestem tylko ciekawa czy ktoś z was ogarnął już na to jakiś skuteczy patent.

Karolina90 na pierwsze randki polecam spacer, kino, wyjście na lody (w sezonie) - jak już oswoisz się z obecnością płci przeciwnej pójdzie z górki oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM