Propranolol a problemy z oddychaniem
Zjawiam się po długiej przerwie . Pogubiłam hasła , nie mogłam się zalogować a drżenie nadal mnie męczyło i męczy . Rok wstecz podjęłam walkę z Propranololem ( serce biło mi 50 razy na minutę i miewałam zapaści) . Kierowana byłam i do neurologa i do psychiatry i do kardiologa ...namieszano mi w głowie i w lekach i zostało na tym ,że sama w miarę kontroluję swoją egzystencję z drżącymi rękami . Jak sobie chcecie , ale jednak my mamy całe życie pod górkę . Nadal chowam się ze swoja chorobą i z lekami ( w przychodni ,moje koleżanki - pielęgniarki nie wierzą w to coś i mówią ,że mam deprechę ... a przepracowałam z nimi 30 lat obok w tym zawodzie , będąc za lekową maską ). Teraz jestem już 10 lat na emeryturze , . Propranolol przyjmuje 1raz na dobę , po 10 mlg, plus Pram . Jestem nadal drżąca i już taka zostanę.


  PRZEJDŹ NA FORUM