A ze mną było tak
Ja ostatnio wyszłam ze spotkania bo czułam jak nadchodzi fala drgawek i poszłam do toalety. Telepało mną równo. Zaczęłam masować kark, kręcić głową dokoła i starałam się wyciszyć. Chyba z 10 minut mi to zajęło ale doprowadziłam się do stanu używalności. Ja już na spotkaniach nie przejmuję się tym, że mogę czegoś nie wiedzieć tylko, że zacznę się trząść jak galareta.


  PRZEJDŹ NA FORUM