Naltrekson w niskiej dawce
No to teraz i ja mogę się wypowiedzieć nieco szerzej w tym temacie. Od początku czerwca do mniej więcej początku września miałam okazję wypróbować ten lek, ale:
już przy początkowej dawce (2ml) pojawiły się u mnie skutki uboczne (nasilona spastyka-jak u chorych na stwardnienie rozsianezmieszany oraz nudności). Musiałam więc jeszcze bardziej zejść z dawki, do 0,5 ml i zwiększać ją stopniowo. Nie zauważyłam jednak jakiejś wyraźnej poprawy, jeżeli chodzi o drżenie. Nie byłam też "odważniejsza", jak to opisała Dagusia. Jakiś czas temu, na zagranicznej stronie www, czytałam o przypadku kobiety chorej na Parkinsona, której ten lek pomógł i to bardzo, ale dopiero po 4 latach stosowania (!) Może i w naszym przypadku by tak było? Najgorsze, że nikt na to raczej nie odpowie. A lekarz, który odkrył tą metodę,jak się dowiedziałam, nie żyje już ileś lat ( a chciałam do niego napisać).

Janku, pytałeś o mniejsze opakowania leku. Otóż są takie, można sprowadzić z zagranicy. Można też kupić za granicą ten sam lek,duże opakowanie, ale pod inną nazwą (np. Revia) i wtedy wychodzi taniej niż w Polsce.
Np. tu: http://goldpharma.sc/?show=item&item=1&lang=POLISH

Podzielę się jeszcze swoimi linkami do stron, gdzie są różne informacje o LDN:

http://www.monitor-polski.pl/cudowny-lek-naltrekson-adepend/
http://www.lowdosenaltrexone.org/
http://multiplexsclerosis.blogspot.com/2013/04/sposob-dziaania-kuracji-niskimi-dawkami.html
http://mnd.pl/forum/index.php?topic=5278.0
http://davidicke.pl/forum/super-lek-adepend-naltrexon-t11596-120.html
http://www.ldnresearchtrust.org/node/147 tutaj jest lista lekarzy, którzy przepisują terapię LDN, jest wśród nich i Polka!

http://helpful-hand.frix.pl/post/2529024/o-ldn-po-ludzku-41
http://www.tarczycahashimoto.pl/blog/naltrexone
http://ldn.proboards.com/thread/1436


  PRZEJDŹ NA FORUM