Naltrekson w niskiej dawce
A więc chciałabym napisać kilka słów na temat leku w niskiej dawce. Nie zlikwidował on drżenia całkowicie lecz po dłuższym stosowaniu stwierdziłam że drżenie lekko się zmniejszyło. Na pewno czułam się pewniejsza siebie i lepiej spałam. Lek działa na sferę psychiczną i objawy depresyjne mijają. Sam ten fakt sprawił że lepiej się czułam. Po 3 miesiącach brania leku miałam wrażenie że lek nie działa (chyba organizm się przyzwyczaił) jednak kiedy nie miałam pieniędzy i nie kupiłam go poczułam znaczną różnicę. Samopoczucie spadło rozdrażnienie się zwiększyło oraz drżenie też. Tak jak napisałam drżenie nie ustępuję ale pewność siebie sprawia że mniej się trzęsę. Więc wnioski końcowe uważam że dla mnie jest to dobry lek. Ułatwia mi funkcjonowanie.
Ja rozpuszczałam tabletkę w wodzie do zastrzyków – ponieważ jest bardzo dobrze oczyszczona i nie wchodzi w reakcję z tabletką. Picie się zaczyna od 2 ml a kończy na 4 ml. Ale myślę że można iść i popytać w aptekach to jest lek 100% płatny więc sprzedaż nie będzie dużym problemem, co do podziału na działki to nie wiem. Wiem że są lekarze czasami przepisują ale ja nie próbowałam. Gdyby ktoś miał jakieś dodatkowe informację to chętnie poczytam.


  PRZEJDŹ NA FORUM