Przedstawmy się:)
Ha fajnie zabrzmiało z tym Poznaniem wesoły.
jechałam z mężem przez Poznań w środku nocy w odwiedziny na kolonie do dziecka. Super limuzyną - ledwie nas dowiózł fiat ritmo. I na takiej pięknie oświetlonej szerokiej dwu lub trzypasmówce, w radio leciało Miami Vice. Niezapomniana chwila, choć nic szczególnego się nie wydarzyło. Ale musiało być niesamowicie, bo oboje z mężem często wracamy do tego wspomnienia.


  PRZEJDŹ NA FORUM