Wielkopolska
    Michal pisze:

    Ej chcoiaz najbardziej mnie to bawi gdy znajomi mi pakują prezenty bardzo szczęśliwy gdy drża łapki nie da ie tego tak po prostu rozpakować bardzo szczęśliwy złośliwe chuje z nich ale jest komicznie, ostatnio zrobili mi torta z kremem i galaretka, musialem go kroic i rozdac bardzo szczęśliwy ej zawsze sie zastanawialem jakby wygladal moj slub, przeciez ja nie nałożę jej tej obrączki, prędzej ją zgubie bardzo szczęśliwy


No to fakt ale spoko jak się bardzo postarasz to sprawdzisz jak to z tymi obrączkami. Fajnie że masz przyjaciół, którzy z choroby robią sobie żarty. W końcu czasem najlepiej podejść do tego z humorem i usmiechem. BYle tak dalej.

Jak czytam właśnie takie historie to aż się usmiecham do monitora, że są ludzie, którzy żyją normalnie i sama zaczynam mysleć że tak mozna i jakoś tak mi fajniej na serduszku. Zrobię wszystko aby choroba poszła w dal ale wiedząc że chorzy na DS są lekarzami,są ludzimi odnoszącymi sukcesy to nabieram nadzieji że ja też mogę i to daje mi forum. Nadzieję że ja mogę bo skoro innym się cos udalo to mi też a jeśli komuś przeszkadza to jego problem, nie mój mam dużo do zaoferowania innym wesoły Pozdrawiam i przesyłam wszystkim słoneczne uśmiechy wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM