Wielkopolska |
Michal pisze: Ja nei mam problemu jako tako, nigdy tego nie leczyłem Pamiętam jak w zerówce wezwali rodziców do szkoły bo myśleli że jestem bity aaahahaha Choroba jest w głowie, zauwazyłem że im pewniej się czuję tym mniejszy to wpływ na moję życie i tyle. Miło waswszystkich poznać ! Ja czasem nie widzę tego że drżą. nawet czasem jak jestem podekscytowana, uradowana i szczęśliwa też drżą. Miło nam Ciebie poznać taki świeży powiew optymizmu |