Skłonności do DS - próba usystematyzowania cech ludzi z DS
Witam wszystkich chorych na ds,
Myślę, ze choruje odkąd pamiętam. W wieku 25 lat trafiłam do szpitala, na oddział neurologiczny, gdzie zdiagnozowano u mnie ds. Odziedziczyłam ta chorobę po moim tacie (siostra i brat tez maja objawy, ale bardzo min.). Odkad wyszłam ze szpitala biore propranolol, ostatnio 40 mg x 2,5 czyli 100 mg dziennie, rece dalej drza ale jest zdecydowanie lepiej. Nie mam juz takich problemow z jedzeniem przy ludziach, piciem z kubka czy przenoszeniem np. filiżanki na spodkuwesoły Nauczyłam sie choc troche panowac nad moimi rekami, staram sie o nich nie myslec i jest wtedy zdecydowanie lepiej...alkohol rzecz jasna pomaga.
Po wiekszym wysiłku drża bardzej i u mnie duzy wpływ ma temperatura. W lecie kocham klimatyzacjewesoły bo jak jest za ciepło to rece drza o wiele bardziej niz w chłodnych pomieszczeniach. Pytałam taty czy tez u niego ma jakis wpływ temperatura na drzenie rak, ale nie zauwazył u siebie czegos takiego..Jestem osoba bardzo roztrzepana, nerwowa i sama nie wiem czy to tez nie jest zwiazane z ds..
pozdrawiam wsystkich z ds, mysle ze da si z tym zyc!!!!!!!!!!!
pozdrawiwamwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM