DS i Nasi partnerzy :)
Witam serdecznie zastanawiam się jak na waszą chorobę reagują wasi partnerzy, meżowie? Ja jestem w stalym związku niby mój partner nie robi z tego powodu problemu po prostu tematu nie ma ale nie chodzimy nigdzie razem, on nie zaprasza nikogo do domu kiedy w pracy był bal chcial iść sam - jednak nie poszedl ponieważ okazalo się z osobą towarzyszącą- czyli ze mną. Nie wiem czy to oznacza że się mnie wstydzi?? Czy po prostu to nasz związek jest od d.... Czy w takim przypadku jest możliwość posiadania normalnego udanego zwiążku? Mamy dwójkę cudnych dzieci. Mój związek sypie się jak domek z kart i chciałabym poznać inteligętnego dowcipnego faceta. Myślicie że masz szanse z rozczepanymi łapami?? MImo że ta choroba aż tak bardzo nie daje mi w kość to jest to dla mnie bardzo wstydliwe. Na dodatek moja wyjątkowo niska samoocena więc jak sami rozumiecie- sytuacja bardzo kiepska. Chciałby spotkać facet, z którym mogła bym być szczera i uczciwa i dla niego nie bęzie to problem! Ale czy to możliwe??


Jak to jest w waszych związkach??


  PRZEJDŹ NA FORUM