Skłonności do DS - próba usystematyzowania cech ludzi z DS
Byłem dziś u neurologa. Doktor zmniejszyła mi dawkę Propranololu. Mówiła, że chciałaby mieć samych takich pacjentów jak ja, którzy akceptują u siebie drżenie. Powiedziała, że nastawienie i pozytywne myślenie jest nawet ważniejsze od leków. Za pół roku spróbujemy "wyjść" z Propranololu. Mizodinu i Clozazepamu raczej w moim przypadku nie zaleci, chociaż oba leki są na drżenia. Nie chwaląc się powiedziała też, że jestem "bardzo inteligentny". A ja na koniec powiedziałem, że cieszę się, że na nią trafiłem oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM