Skłonności do DS - próba usystematyzowania cech ludzi z DS
Podziwiam Cię Aniu. Powiem Ci, że ja byłem zaszokowany po pierwszej wizycie u neurolog, że tak dokładnie mi wszystko potrafiła wyjaśnić. Bardzo dużo czasu mi poświęciła. Mówiła, że czym będę starszy to prawdopodobnie bardziej będę drżał. Powiedziała, że dobrze, że diagnozę postawiła u mnie w wieku 26 a nie np. 50 lat, chociaż to i tak późno. Dodała, że od tego są te trzy leki, żeby w miarę normalnie funkcjonować. Pytała też co z alkoholem. A ja mówię, że po alkoholu nie drżę, najgorzej z pierwszym kieliszkiem. A ona na to, że alkohol rozluźnia mięśnie i "pomaga" w DS podobnie jak psychoterapia w którą jak już tu pisałem nie wierzę smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM