Skłonności do DS - próba usystematyzowania cech ludzi z DS
A u mnie wciąż są wątpliwości, po 8 latach, już chyba nawet 9 i przez depresję przeszłam bo czasem się nie da przejść obok. Czasem się po prostu nie da Danielu.
Byłam już w niejednym szpitalu, na niejednej konsultacji, nie wierzę że mam ds, ale poki co tylko to moge stwierdzić, że się trzęsę i że mnie wszystko boli. Konsultowałam ze specjalistami z Warszawy z Łodzi, tam dostałam na drżenie propranolol , nawet nie potrafię wyrazić lekarce jak jestem jej wdzięczna za propranolol. I choc w malych ilosciach...to pomaga mi w miare normalnie funckjonowac...


  PRZEJDŹ NA FORUM