NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DRŻENIA SAMOISTNE » SKŁONNOŚCI DO DS - PRÓBA USYSTEMATYZOWANIA CECH LUDZI Z DS

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 6>>>    strony: 12[3]456

Skłonności do DS - próba usystematyzowania cech ludzi z DS

  
daniel
04.04.2013 11:04:47
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1298299
Od: 2013-3-29
Ja jestem dowodem na to, że jednak warto brać większe dawki leku i zażywać go systematycznie. Oto co zaobserwowałem: głowa - ostatnio u fryzjera nawet zapomniałem, że zawsze mi drżała wesoły ręce - jeszcze niedawno bałem się wziąć synka mojej koleżanki na ręce, a teraz mogę go trzymać i podnieś prawie do sufitu i jest ok oczko ogólnie całe ciało - rano jak wstawałem cały (dosłownie) się trząsłem a teraz jest spoko bardzo szczęśliwy ale coś za coś... Propranolol strasznie wysusza mi skórę, gardło i oczy. No ale z dwojga złego wolę stosować balsamy, płukanki i krople niż zrezygnować z Propranololu i się telepać jęzor jednak jak już tutaj pisaliśmy, każdy organizm jest inny...
  
Electra28.03.2024 14:28:31
poziom 5

oczka
  
janek
04.04.2013 11:20:03
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: małopolska

Posty: 131 #1298335
Od: 2009-11-8
a co dokładnie teraz zażywasz, w jakich dawkach, okresach czasowych, jak długo takie dawki bierzesz, od kiedy miałeś pierwsze oznaki poprawy, od jakich dawek rozpoczynałeś to leczenie itd.? łącznie z wypróbowanymi balsamami, płukankami i kroplami...
  
Anna
04.04.2013 11:21:45
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1298343
Od: 2009-9-2
A ja drżę dopiero odkąd zaczęły się moje problemy neurologiczne... jakieś dwa lata po pierwszych problemach z chodzeniem. I juz nawet praktycznie przestałam poszukiwań, już nie chce mi się. Jak zaczynam chodzić po lekarzach zaczynam się dołować, więc lepiej żyć dniem dzisiejszym i nie myśleć.
Jak widzisz nie zawsze jest lekko... a dziś to chyba wcale nie jest dobrze. Wypompowałam się w święta i chyba muszę się dopompować wesoły energią. Może to tylko...starość ? taki dziwnyoczko
_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
daniel
04.04.2013 11:54:25
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1298404
Od: 2013-3-29
Aniu, to na pewno nie starośćjęzorbardzo szczęśliwy Janku, od kilku lat z przerwami brałem Propranolol w różnych dawkach przeważnie 3x20mg i było tak sobie, jakoś od pół roku brałem 2x40mg i nie było źle, ale za fajnie też nie było, więc zwiększyłem do 3x40mg, ale praktycznie różnicy nie czułem. Dopiero na dawkowaniu 2x80mg czuję się o niebo lepiej. Modlę się tylko o to, żeby jak najdłużej te 160mg mi wystarczało, chociaż niby jeszcze dawkę można zwiększyć. Ale od podejścia lekarza też dużo zależy. Moja pani dr podbudowała mnie psychicznie w 100%. Jak z nią gadałem to gęba sama mi się śmiała. Prawie zapomniałem, że w gabinecie lekarskim jestem. No, ale znam też niestety lekarzy, którzy tylko zdołować potrafią...
  
marcia_paw
04.04.2013 15:01:04
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #1298736
Od: 2013-3-22
Hej
Nawiazujac do tego co piszesz , to nie prawda
Ja mieszkaam w Holandii.
Dowiedziala sie ze mam ds 2 tygodnie temu. Neurolog po zrobiu seri badan zdjec skanow, powiedzial mi
Ma pani Essensele tremor czyli po polsku ds, ale proszee sie nie martwic sa na to leki.. Ucieszylam sie i pomyslalam w koncu po 7 latach niewiedzy wiem. Neurolog zamydlil mi oczy i wyslal z recepta do domu, nie mowic slowa na temat tej choroby!
Wszystkiego o ds dowiedzialam sie z neta i z naszego ukochanego forum.
Jesli chodzi o Holenderska sluzbe zdrowia to szkoda slow PARACETAMOL lek na wszyskie chorby!





    rejon pisze:

    Bubel wiadomo jak wygląda służba zdrowia w Polsce pewnie za granicą są neurolodzy którzy się w tym specjalizują, ale nawet gdyby wymyślili metodę leczenia to nim by ona dotarła do nas to miną lata niestety, a potem jeszcze dochodzenie się z NFZdiabeł
  
Anna
04.04.2013 18:13:29
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1299047
Od: 2009-9-2
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, nie zmienia to jednak faktu, że w Polsce specjaliści bywają dobrzy i źli, natomiast pewne jest to, że mają znacznie ograniczony dostep do diagnostyki.
A poza tym kasa im umyka.
_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
rejon
04.04.2013 20:47:36
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Częstochowa/Wrocław

Posty: 97 #1299308
Od: 2009-7-24
Bo u nas kasa idzie na wypłaty lekarzy, a nie badania no i oczywiście na nowe doniczki w NFZzły
  
Anna
05.04.2013 11:40:09
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1300265
Od: 2009-9-2
Nie, myślę że na doniczki to nie wesoły jest tyle innych ciekawszych rzeczy

_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
janek
05.04.2013 14:13:04
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: małopolska

Posty: 131 #1300459
Od: 2009-11-8
a od kiedy danielu bierzesz dawke 2x80mg ? ja propranolol 40 mg tez brałem ale w dawkach 2x40mg + 3x1 baclofenu
  
daniel
05.04.2013 14:51:30
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1300526
Od: 2013-3-29
    janek pisze:

    a od kiedy danielu bierzesz dawke 2x80mg ? ja propranolol 40 mg tez brałem ale w dawkach 2x40mg + 3x1 baclofenu
Powiem tak: 31go stycznia byłem u neurolog, już wtedy brałem 2x40mg od rodzinnego. Tego dnia zdiagnozowała u mnie DS i dziwiła się, że na tak niskiej dawce jestem. Wcześniej żaden lekarz nie zająknął się nawet o DS. Mówiła, żebym stopniowo zwiększył, ale na razie tylko do 160mg na dobę. Więc po wizycie brałem 3x40mg, a następnie (jakoś od marca) 2x80mg i uwierz mi, że naprawdę jest ok. Poczułem się lepiej z dnia na dzień. Ale wiem też, że im będę starszy tym bardziej będę drżał mimo zażywania leków (wiem to od neurolog). Aha i na moim przykładzie, tzn. moim organizmie mogę stwierdzić z całą stanowczością, że przy DS i Propranololu najważniejsze jest, żeby przyjmować go SYSTEMATYCZNIE!!!
  
janek
05.04.2013 15:09:39
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: małopolska

Posty: 131 #1300564
Od: 2009-11-8
a jak go zazywasz, rano po sniadaniu i wieczorem po kolacji ?
  
Electra28.03.2024 14:28:31
poziom 5

oczka
  
Anna
05.04.2013 16:33:53
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1300715
Od: 2009-9-2
Janku myślę ze mniej więcej o stałych porach należy go brać, nie ma znaczeniach chyba czy przed czy po jedzeniu. Ja biorę zwykle w trakcie posiłku. Zdarza mi się czasem zapomnieć i wtedy organizm szybciutko przypomina sobie o kołataniu wesoły. Też biorę dwa razy dziennie choć moja dawka wynosi tylko 20 jednorazowo. Nie zawsze działa wtedy jednorazowo wrzucam kolejną doraźną dawkę, ale generalnie nie zwiększam bo nasz organizm się przyzwyczaja. Wolę nieco drżeć niż nie drżeć i za chwilę musieć zwiększać dawkę.
_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
daniel
05.04.2013 16:53:23
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1300741
Od: 2013-3-29
Aniu, Janku, tak zażywam po śniadaniu i po kolacji bo jak kiedyś brałem przed jedzeniem to brzuch mnie bolał. Zażywam go też stosunkowo wcześnie: rano ok. 7.00-7.30 i druga dawka ok. 17.00-17.30. Przed chwilą rozmawiałem z koleżanką, powiedziała mi, że w mojej krwi płynie sama chemia (czyt. Propranolol). Wiem, że ma rację, ale wolę to i w miarę dobre samopoczucie.
  
Anna
05.04.2013 17:03:23
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1300753
Od: 2009-9-2
hm... co do tej chemii...nie zgadzam się, czymże jest jeden rodzaj tableteczek. Ja brałam w pewnym momencie całe ich mnóstwo, wtedy to mnie brzuch bolał - postanowiłam odrzucić wszystko, zrobiłam to, ale okazało się że do propranololu muszę wrócić i tego się trzymam choćby nie wiem jaka chemia wchodziła w grę wesoły.
Mnie od propranololu brzuch nie boli...ale biorę zwykle w trakcie posiłku więc może nie odczuwam.
Bardziej mnie boli brzuch od kawy rozpuszczalnej. Nie pijam jej, tylko czarną sypaną... bez kawy to dopiero drżę i dochodzi ból głowy - może uzależnienie od kawy ? i dlatego drżę ? wesoływesołybardzo szczęśliwy
_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
daniel
05.04.2013 17:28:40
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1300820
Od: 2013-3-29
Aniu, jeśli chodzi o kawę to mam tak samo. Też mnie głowa boli jak nie wypiję z rana i senny chodzę. Rozpuszczalnej nie lubię. Wydaje mi się, że dobrze jest wypić kawę, tym bardziej jeśli się zażywa Propranolol, żeby za bardzo nie ogłupiał i zbyt mocno ciśnienia nie obniżał.
A tak na marginesie, moja znajoma dr Propranolol zaleca również jeśli ktoś ma niedociśnienie a pomaga na inne schorzenia.
Aniu, raz trzeba będzie się umówić na małą czarną oczko
  
Anna
05.04.2013 20:13:54
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1301063
Od: 2009-9-2
no może zwołamy kiedys forumowe spotkanie
_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
daniel
05.04.2013 20:33:40
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1301091
Od: 2013-3-29
To ja bym musiał przed tym spotkaniem dodatkowo zażyć 25mg Relanium jęzor
  
janek
05.04.2013 21:46:19
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: małopolska

Posty: 131 #1301213
Od: 2009-11-8
hehe o relanium nic nie wspominałeś ^^ a ja tam kawe pije tylko w niedziele i czasami w tygodniu jedna albo dwie ;p a polecisz jakies dobre i spawdzone krople do oczu bo tez mam klopot z suchymi oczyma a nigdy jakos niepofatygowalem sie do apteki po jakies krople na to oczko zastanawiam sie nad wyprubowaniem tej wiekszej dawki propranololu bo akurat mam go sporo w domu wiec nawet bez wizyty u lekarza mysle przez dwa miesiace bym dal rade ^^
  
daniel
06.04.2013 11:24:34
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1301895
Od: 2013-3-29
Janku, z Relanium to żartowałem, chociaż krótki epizod też z nim miałem... Stosowałem różne krople, ostatnio okulistka poleciła mi Optive PLUS (ale koniecznie PLUS), są niestety dość drogie, ja płaciłem 46,99, ale nie trzeba stosować co godzinę jak niektóre. Ja stosuję rano i na noc i jestem zadowolony. A jeśli chodzi o Propranolol to spróbuj, ale jak Ci nie będzie służyć taka dawka to na siłę nie bierz. Ja kiedyś jak nieregularnie brałem większe dawki to dusiło mnie w klatce piersiowej. Teraz na szczęście się to prawie nie zdarza oczko
  
Anna
06.04.2013 18:17:48
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: łódzkie

Posty: 416 #1302932
Od: 2009-9-2
Panowie, zwiększajac dawkę, mierzymy ciśnienie... i jeśli jest do przyjęcia to znowu możemy zwiększyć dawkę. Nie wolno za szybko robić dużej dawki propranololu. Powolutku.

A na co relanium Daniel?
_________________
Moje życiowe motto:

"Nigdy nie jest tak źle, co by nie mogło być gorzej"
  
Electra28.03.2024 14:28:31
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 6>>>    strony: 12[3]456

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DRŻENIA SAMOISTNE » SKŁONNOŚCI DO DS - PRÓBA USYSTEMATYZOWANIA CECH LUDZI Z DS

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny